www.worldofartist.fora.pl

ZielonyWampir

nie wiem co to za herbaty w ankiecie. znalazłam takie w necie.

Jaka jest wasza ulubiona herbata?

MaggiemangakA

Nie mam pojęcia jaka jest moja ulubiona, przynajmniej nie z tych co tam są.
W każdym razie jestem na wyższym poziomie uzależnienia. Piję tylko Sagę zwykłą najzwyklejszą i to w ekstremalnych ilościach. Innych nie piję bo mi nie smakują.
To jest jak narkotyki. Już nawet nie chodzi o tezetwu "delektowanie się" itepe, tylko o to żeby była, bo mi potrzeba xD. Piję od sześciu do 10 szklanek dziennie.

Straszne, wiem... :hamster_XD:

Aerith

Też jestem uzależniona od herbaty, ale nie piję ze szklanek tylko z mego boskiego półlitrowego kubka. xP 2-4 dziennie, kiedyś dużo więcej. Nie słodzę, kocham wszystkie rodzaje, tylko wszelakiego rodzaju Sag i Minutek nie przełknę.

ZielonyWampir

tak.. wada herbat jest tylko taka, że drogie..

MaggiemangakA

Czy ja wiem? Saga nie xD

Aerith

No nie wiem, Dilma kosztuje około 10 zł za 100g XP

ZielonyWampir

oj ale saga to paskudztwo. Dobra herbata jest niestety ale droga i ja piję sage...

Erilet

Piję zwyczajną herbatkę fusiastą. Fusiaste są najlepsze. Słodze i najczęsciej jeszcze walnę sobie 2 plasterki cytrynki. Mniam !

ZielonyWampir

fusiaste są dobre gdyby bez fusów ;P aa cytrynę gdy tylko mam to dołożę

Enthia

A ja kocham Rooibosa. Mmm mogę pić i pić. Oprócz tego lubię wypić miętę lub melisę.

Polly

Saga, Minutka itepe za 1.50 - piję tylko pod przymusem.
Czasem ani jednej, czasem z pięć dziennie - zależy.
Byle nie słodzona i byleby zimna.
Lipton, Dilmah.

MaggiemangakA

Co do cytryny, to jak tylko jest to baaardzo dobrze ;)
A mi to nawet obojętne jaką piję, żeby była

Lady Margolotta

Czarna generalnie.

a prawdziwa (indiańska) Yerba Mate podobno smakuje jak pety zalane wrzątkiem, tak wyczytałam z mądrych ksiąg^^

MaggiemangakA

Spróbuj to się przekonasz!

Ja zamierzam w przyszłości jeździć po świecie i próbować herbat... raj raj raj!!! oj taś taś

Lady Margolotta

chętnie, ale ciężko, a nawet wcale nie można kupić prawdziwej yerba mate, to co w sklepach jest to jakieś marne podróby. Oczywiście tak słyszałam, nie wiem czy tak jest na pewno.