Forum www.worldofartist.fora.pl Strona Główna www.worldofartist.fora.pl

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Muzyka, której nie lubimy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldofartist.fora.pl Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aerith
leniFFy graFFik!



Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 2458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Promised Land

PostWysłany: Nie 15:09, 12 Lip 2009    Temat postu: Muzyka, której nie lubimy

Tak, tak, wszyscy wiemy, że nie lubisz fila i disko polo. Ale czasem tak jest, że się nie lubi muzyki, którą inni wywyższają pod niebiosa i jest to niezrozumiałe dla otoczenia. Czasem bywa tak, że masz torsje na myśl o jakimś gatunku czy zespole i czasem jest to uzasadnialne, a czasem po prostu się to dzieje. Hahaha, kocham takie tematy, można się wyżyć.

Ja np. ze szczerą pasja nie znoszę reggae, jest coś irytującego w rytmach na dwa i tekstach emanujących nibypoetyckim bezsensem w stylu opowiadaniu o smaku chleba z avokado.
^Większość odmian metalu nawet nie tyle mnie irytuje, co śmieszy, albo po prostu męczy. No bo ile można męczyć tą gitarę w ten sam sposób na tym samym dupnym brzmieniu prosto z piwnicy i krzyczeć, przepraszam, grołlować, że szatan jest fajny? xd Ani to specjalnie twórcze ani fajne ani co.
^Klasyka rocka w stylu metallica czy pink floyd ze swoimi super zajebistymi solówkami trwającymi po 10 minut, łojessu. umjeram przy takich rzeczach, a najśmieszniejsze, że jak coś złego powiesz o takim zespole to zaraz zwala ci się na głowę stadko dzikich fanów.
^Zacytuję pewną wypowiedź z fvj: "w ogole wkurza mnie ten opasly,dlugowlosy, cieknacy tluszczem i potem rock przelomu lat 70 i 80".
^W ogóle irytuje mnie muzyka z nadmiarem gitar, nie mówię, że gitary to zuo i że trza je wszystkie spalić na stosie, tylko że na elektryku już tyle zostało zagrane, że trudno wymyślić coś naprawdę świeżego i przez to większość (choć nie wszystkie, o nie) zespołów opierających się na gitarach brzmi tak samo: NUDNO.
^Kobiecy punk, jej, masakła to jest xd
aj aj aj łedyt bo bym zapomniała:
^dinozauryczny polski rock który był fajny 20 lat temu, zespoły, które już dawno nie nagrywają dobrych piosenek, tylko odcinają kupony od tego super wielkiego hitu z 1992.
^miliard takich samych indierockowych zespołów z taką samą grzywką u wokalisty.


Ostatnio zmieniony przez Aerith dnia Nie 15:15, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
Szalony Szamszak



Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:38, 12 Lip 2009    Temat postu:

reggae! przewracają mi się wnętrzności na samą wzmiankę. piszamyporno i tym podobne - zwracam. nirvana - litości. metal symfoniczny /nie-e, najtłisz to tylko sympatyczne misie kupisie/, jakieś chóry soprany cuda wianki, a jak do tego jeszcze z growlem, to nie wytrzymuję. 'klasyka rocka', zasypiam. ejsidisi są nie do wytrzymania, ejron mejden - ja nie rozumiem, jak tego można słuchać z własnej woli ; p.

Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Sob 10:53, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Margolotta
Gramofon nocy



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:44, 12 Lip 2009    Temat postu:

w sumie to nie ma tego zbyt dużo, bo nawet jak czegoś nie lubię a leci w jakimś miejscu publicznym i nie mam wpływu na to czy leci czy nie, to sie dostosowuję. Ale:
*metal ogólnie. Niemiły dla ucha jak dla mnie.
*wszystko po niemiecku, choćby było nie wiem jak dobre, ja nie jestem w stanie tego słuchać.
*tysiąc pięćset sto dziewięćset amerykańskich powerpopowych/pop punkowych kapeli gdzie wokalista nosi ogryzione trampki i/lub ma piskliwy głos. Jeszcze 2, 3 lata temu lubiłam, teraz sama ich obecność mnie drażni.
*Radiohead (: w sumie nawet nie wiem czemu, chyba dla zasady
*jakieś kawałki które byłyby w porządku, gdyby nie to, że moja siostra wałkuje/walkowała je bez przerwy na cały regulator i teraz nie da się tego słuchać.

pewnie coś jeszcze było, jak sobie przypomnę to dopiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liv
Artystyczna królowa uduchowionych



Dołączył: 02 Mar 2008
Posty: 2742
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Masz takie fajne papucie xD?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:53, 12 Lip 2009    Temat postu:

niesamowicie wkurza mnie zespół który wymieniła Polly - ejsidisi. STRASZNE, tym bardziej że bracia mojej koleżanki tego słuchają, mają mnóstwo płyt, piórniczki, plecaczki - zgroza. Wokal to kupa, reszta też kupa.

Nie mogę jak słyszę happysad. Nie żeby było jakieś mega straszne, ale jedna piosenka niczym nie różni się od drugiej.

I wkurza mnie gatunek podwórkowego joł joł rapu. Coś w stylu "moje blokowisko, moje klepisko, ty nie wiesz jak się tutaj żyje, zaraz sobie coś uszyję". Żałosne, mało kreatywne, chociaż "ziomki" usiłują tam pakować różne trudne wyrazy. Efekt straszny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aerith
leniFFy graFFik!



Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 2458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Promised Land

PostWysłany: Pon 13:39, 13 Lip 2009    Temat postu:

Oj ta, super zajebisty polski zbuntowany regepoppunkrockniewiadomoco w stylu happysadu, akuratu, pidżamy srorno jest taką beznadzieją, że nawet nie zaszczyciłam go swoją myślą xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Margolotta
Gramofon nocy



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:07, 13 Lip 2009    Temat postu:

Pamiętam czasy jak lubiłaś Akuratów ^^

Taaak, happysad to syyyf.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aerith
leniFFy graFFik!



Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 2458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Promised Land

PostWysłany: Pon 19:21, 13 Lip 2009    Temat postu:

Też je pamiętam, to były smutne czasy. Kiedyś nawet lubiłam Zabili Mi Żółwia, wiecie. Ale całe szczęście owe czasy minęły xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
Szalony Szamszak



Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:46, 14 Lip 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Śro 22:12, 07 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marchewkowa
Zdominowany Kisiel



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:45, 21 Lip 2009    Temat postu:

Piszama jest tragiczna, ale kiedyś słuchałam, płytę także posiadam. Nie przepadam za reggae. Boba Marley'a czasem posłucham, ale takich typu chleba z avocaco ("opowiedz mi o smaku chleba razowego z pastą avocado") bardzo nie lubię, a zauważyłam, że w mojej kochanej Trójce coraz częściej się pojawia to avocado. Jazz jest nawet, nawet, ale mnie trochę wkurza. AC/DC już nie lubię, wsłuchałam się w tekst i moja miłość umarła. To chyba wszystko. Pewnie jeszcze dużo by się tego znalazło, ale teraz nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
Szalony Szamszak



Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:27, 21 Lip 2009    Temat postu:

swingowy jazz jest bardzo mnjam, ale ten klasyczny (wychodzi sobie trębacz i zapodaje XP) jest bardzo fuj i tutaj go zaliczam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aerith
leniFFy graFFik!



Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 2458
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: The Promised Land

PostWysłany: Śro 11:51, 22 Lip 2009    Temat postu:

Łoj jazz, tragedia, może nie jest to takie złe nawet, ale po prostu go nie rozumiem, toteż za tym idzie, ze go nie lubię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Margolotta
Gramofon nocy



Dołączył: 19 Mar 2008
Posty: 1064
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:44, 22 Lip 2009    Temat postu:

Jazz jest spoko, co chcecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marchewkowa
Zdominowany Kisiel



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:44, 23 Lip 2009    Temat postu:

Jazz jest trochę męczący, ale bardzo lubię Dianę Krall.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enthia
skompresowany móżdżek Kochanowskiego



Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lamowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:44, 31 Lip 2009    Temat postu:

Te wszystkie hipo-hopy są nie do wytrzymania. Metal mnie męczy. I uczy mnie bolą. Ostatnio nie kręci mnie taka super ostra muzyka. Wszystkie Oompusie też już mnie męczą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marchewkowa
Zdominowany Kisiel



Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:50, 03 Sie 2009    Temat postu:

Nie znoszę Eastwest Rockers i jeśli chodzi o reggae to toleruję tylko Boba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.worldofartist.fora.pl Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin